Dołączył: 01 Paź 2012
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Może i temat nie jest już żadną nowością, ale jednak dla mnie [link widoczny dla zalogowanych] zaczęło istnieć dopiero od niedawna. zaparkowałem nie tam gdzie trzeba i dwa jabłka załatwiły mi maskę. Dołki na szczęście nie były głębokie i nie zrobiły krzywdy lakierowi, dzięki czemu mogłem skorzystać z możliwości usunięcia ich bezinwazyjnie. Powiem szczerze, że nie spodziewałem się takich dobrych rezultatów. Nie dość, że w kilka godzin mi naprawili szkodę (robiłem w serwisie Sztuka Lakierowania) to jeszcze zapłaciłem dużo mniej niż się spodziewałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|